Warszawa–Dakar
Wreszcie jestem w Senegalu. Bywałem już w krajach z nim sąsiadujących, jak Mauretania, Mali czy Gwinea Bissau, albo nieco bardziej oddalonych, jak Burkina Faso i Niger. To kraj dość wyjątkowy jak na Afrykę, bo funkcjonujący bez konfliktów etnicznych, rasowych czy religijnych. Mimo że 19 na 20 mieszkańców to muzułmanie, w sklepach można swobodnie kupić alkohol i wieprzowinę – inaczej niż w Afryce Północnej czy Iranie.
Rolę quasi-religijną odgrywa tu futbol. Drużyna narodowa, nazywana „Lwami Terangi”, gra rzeczywiście dobrze, skoro na Mundialu w Rosji w 2018 roku wygrała w grupie z Polską. To aktualni mistrzowie kontynentu, a na ostatnim Mundialu w Katarze wyszli z grupy, co nie udało się na przykład Niemcom i Belgii. Dopiero w walce o ćwierćfinał przegrali z Anglią, a gdyby jeszcze grał ich najlepszy piłkarz Sadio Mane, najskuteczniejszy strzelec w historii reprezentacji (34 gole), który w Bayernie Monachium zastąpił Lewandowskiego…
Senegal pierwsi podbili Portugalczycy, ale potem zostali wypchnięci przez Francuzów. Stąd jest to teraz kraj frankofoński, choć kolonią francuską nie jest już 63 lata – jednak mową Napoleona mówią wszyscy. Prawdę mówiąc, Senegal dla Francuzów nie jest częścią polityki zagranicznej, tylko polityki wewnętrznej. Paryż zadbał o to, aby większość pracowników ambasady UE w Dakarze stanowili Francuzi.
Kraj ten dokonał olbrzymiego skoku demograficznego: jeszcze sześć lat temu mieszkało tu 14,7 mln mieszkańców, a
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...