Przychodnia w buszu
Nie dowiozą cię tu karetką na sygnale. Nie podprowadzi cię tu żaden GPS. Trafisz tu raczej po kilkugodzinnej tułaczce przez busz. Albo przyniesiony w taczce, jak to miało miejsce w przypadku osiemnastoletniego Filipe. Jednak niezależnie od tego, jak długo będziesz tu szedł i w jaki sposób tu trafisz, na miejscu powita cię uśmiech pewnej polskiej pielęgniarki. Ona zrobi już wszystko, aby ci pomóc.
Pojedź do naszej wioski i zapytaj… – Ojciec Franciszek poprawia okulary, by po chwili spojrzeć mi uważnie w oczy. – Oni nadal wierzą, że choroba, która ich spotyka jest zemstą złego ducha… – I jakie to ma konsekwencje? – pytam, starając się możliwie ostrożnie dobierać słowa. Odnoszę wrażenie, że mój rozmówca jest dziś zmęczony. Obawiam się, że już sam temat choroby u jego podopiecznych może go dodatkowo zdołować. – Jakie to ma konsekwencje? Bardzo proste. – Ku mojemu zdziwieniu duchowny odpowiada w bardzo ożywionym tonie. – Twierdzą, że w takim razie trzeba takiego ducha wypędzić z człowieka. A do tego będzie potrzebna magia… Zakładają specjalne sznurki na biodra. Bransoletki na ręce, nogi. Zaczynają nosić jakieś fetysze na szyjach. Zdarza się też, że nacinają sobie czoło. Bo przecież tak nakazał czarownik. Takie nacięcie nazywają blendarzem. To z francuskiego. „Je suis blindé” oznacza tyle, co „jestem chroniony”. Wierzą, że takie nacięcie jest dla nich gwarancją zdrowia. – Domyślam się, że taki miejscowy znachor znaczy dla tych ludzi więcej niż lekarz
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...
Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...Obozu niepodległościowego nie stać na plastikowego przywódcę
III RP nie należy do tych szczęśliwych państw, w których prawica rywalizuje z lewicą i spiera się z nią o kwestie społeczne, gospodarcze czy ideologiczne. U nas obóz polski rywalizuje z antypolskim....Biłgoraj 1989. Fragment większej całości. Dokończenie
Gdyby nie przyroda zarastająca z jakimś radosnym rozpasaniem miasto, Biłgoraj wyglądałby na smutny i opuszczony. Nie ożywiają go witryny nędznych sklepów. Wieczorami z cichnącym gwarem ulicy miesza...Powrót marksisty. Jak Daniel Ortega niszczy Kościół katolicki w Nikaragui
Od stycznia 2007 roku Daniel Ortega utrzymuje władzę w Nikaragui poprzez sfałszowane wybory i eliminację limitów kadencji prezydenckiej. Zniszczył opozycję polityczną, stłumił protesty studenckie,...