Horror metafizyczny. Słowiański upiór i neoromantyzm
„Upiór. Historia naturalna” Łukasza Kozaka nie jest wyłącznie znakomicie ilustrowanym zbiorem makabresek z przednowoczesnych czasów. To esej o archetypach ludowego świata.
Upiór. Historia naturalna” to opowieść o długich wiekach ludzkości, w trakcie których grozę morowego powietrza, głodu, ognia i wojny próbowano obłaskawić wiarą, magią i rytuałami (niekiedy pełnymi przemocy – tak wobec żywych, jak i martwych). To przypomnienie, że nowoczesne struktury społecznych zabezpieczeń są dziejowym ewenementem. Wreszcie: to także erudycyjny szkic romantycznych i popkulturowych przetworzeń pradawnych wierzeń oraz dyskretnie przeprowadzona neoromantyczna dyskusja na temat historycznych wizji polskości.
„Trup, trup! Upiór, ladaco!”
Pierwsze książki mojego bardziej świadomego dzieciństwa to grube tomiszcze „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza (Książka i Wiedza, 1950) i pamiętny „Wybór pism” wieszcza z przedmową Bolesława Bieruta (KiW, 1952). Obie książki odziedziczyłem po babce, Sewerynie Wołodźko, polonistce. Matka mojego ojca pochodziła z małopolskiego Biecza, z asymilowanej rodziny żydowskiej. Jeszcze przed II wojną światową ukończyła studium nauczycielskie w Baranowiczach. Tam poznała swojego przyszłego męża, leśnika z Kresów. W latach 1945–1956 była dyrektorką szkoły podstawowej w Bierzwniku na Ziemiach Odzyskanych.
Jako dziecko nie myślałem wiele o historycznych kontekstach, które dziś są i jak skrzydła, i jak
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...