Uratować honor Francji: Wandea 1793
Cztery lata po zdobyciu Bastylii i bojach toczonych na ulicach Paryża o wolność, równość i braterstwo, gdy na dobre we Francji zapanował rewolucyjny ład, wybucha nagle antyrewolucyjne powstanie. Bunt ma miejsce w Wandei, a jego sprawcami są chłopi, ludzie stateczni i prostoduszni. Jakby wbrew rozsądkowi, ci wieśniacy, jak się głosi „wyzwoleni przez rewolucję”, umieszczają na swoich sztandarach znak lilii, imię króla i domagają się przywrócenia monarchii i praw Kościoła. Godzą w nowy porządek, który przecież „zerwał więzy i okowy narzucone im podczas ancien régime’u”, kiedy Francją rządzili „królowie-tyrani, wespół ze szlachtę i klerem”. Co sprawiło, że spokojny lud rzucił swe pługi, by sięgnąć po broń? W czym uchybiła im rewolucja, której na pewnym etapie zrywu niemal nie roznieśli na kosach i szablach, niwecząc wszystko, do czego doprowadzili wielkim mozołem jej wyznawcy? O przyczynach tego, mogło by się wydawać, irracjonalnego i paradoksalnego powstania przedstawicieli „stanu trzeciego” w odległej od centrum Wandei oficjalna historia najczęściej milczy. Tymczasem rozpoczęło ono krwawą wojnę domową o niesłychanie dramatycznym przebiegu. To zaś, co nastąpiło po jej zakończeniu, rewolucjoniści starali się za wszelką cenę ukryć. Do dziś ich ideowi spadkobiercy spuszczają zasłonę milczenia na dramat Wandei.Kraina tysiąca ścieżek Wandea była jednym z osiemdziesięciu trzech departamentów, na które podzielono terytorium Francji dekretem z
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...