Jedyny taki bór w kraju
Ten las to równolatek Konstytucji 3 maja. Mogli go oglądać uczestnicy Sejmu Rozbiorowego. Najwyższe gałęzie tutejszych jodeł pamiętają zaś kazania Piotra Skargi. Jeśli więc chcesz poczuć się niemal tak jak myśliwi polujący na zwierzynę pod koniec XVIII wieku, jak uciekinierzy koczujący na tutejszych mokradłach, wreszcie zaś jak bohaterowie z AK, którzy właśnie tutaj założyli swój obóz, zostaw samochód pod tutejszą leśniczówką, załóż wygodne buty i wejdź w samo serce rezerwatu. Tam, gdzie zagląda naprawdę niewielu.
Tato, tato! Patrz! Teraz będę Supermanem! Zobacz tylko!”. Echo młodego piskliwego głosu niesie się przez las. Idąc przez młodnik niskopiennych świerków, wychwytuję te odgłosy, nie widzę jednak bohaterów tego spektaklu.
Polna ścieżynka, którą odbiłem od przyjemnej asfaltowej szosy prowadzącej na mieścinę Klimki Drugie, powoli zakręca. Przez schylone gałęzie iglaków porastających mało uczęszczaną drogę dostrzegam jakąś biel. Po chwili wszystko jest jasne. Jestem na miejscu. Wysoka na jakieś 15 metrów piaszczysta wydma robi wrażenie. Gęsto posiane świerki ustępują naraz wielkiej piaszczystej połaci. Wilgotna ściółka z mchem naraz ustępuje spękanym, wyschniętym na wiór płatom piachu przypominającego w tym miejscu najbardziej skrywane zakątki nigerskiego odcinka Sahary. Do tego jeszcze te rozrzucone przez wiatr suche gałęzie. Piękna mozaika czystego żywiołu. Ukrytego w lesie przed wścibskim okiem człowieka. Witajcie pod Łysą Górą.
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...