Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Retrospekcje

Dodano: 01/04/2022 - Numer 04 (190)/2022

Tak pisało się niegdyś recenzje… Bo tekst Wacława Zbyszewskiego miał być recenzją książki Józefa Czapskiego „Na nieludzkiej ziemi”, a stał się esejem, w którym pochwały mieszają się z bardzo zasadniczą polemiką z Czapskim, ale nie tylko. Zbyszewski zarzuca najznakomitszym piórom emigracyjnej publicystyki, że nie do końca rozumieją ogrom zła, jakim jest Rosja. Fakt, że w kraju niewolników nie ma mowy o czymś takim jak kultura narodowa. Że złem, zaprzeczeniem chrześcijaństwa jest także rosyjska odmiana prawosławia. Wacław Zbyszewski, który już jako 22-latek pracował w otoczeniu Józefa Piłsudskiego, pisze też, co wolny świat powinien zrobić, gdy wreszcie pokona Rosję: „Wszystkie teorie polityczne są dziecinne: i ta, że się kocha Rosjan i zostawi im »jedinuju niedielimuju«, i ta, że się stworzy państwa narodowe – to wszystko brechty. Trzeba zburzyć przede wszystkim scentralizowany aparat terroru i pozwolić na załatwienie wewnętrznych porachunków z krwawą tyranią; potem przyjdzie czas na dezynfekcję, która będzie musiała sięgnąć do samych podstaw rosyjskiej kultury, rosyjskiej »religii«”. Obyśmy dożyli czasów, gdy Rosja upadnie i będziemy te plany likwidacji imperium mogli wcielać w życie.

________________________________________________________________________________

Wacław Zbyszewski

Czapski o Rosji

Nie ma „dobrych” Rosjan, bo w tym kraju nie ma ludzi – są tylko „

     
12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze