Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Czy wyciągnęliśmy wnioski z kryzysu?

Dodano: 01/10/2018 - Numer 10 (151)/2018
Minęło już 10 lat od niesławnego upadku banku Lehman Brothers. To właśnie wydarzenie uznaje się dziś za symboliczny początek światowego kryzysu finansowego. Wielki bank inwestycyjny z tradycjami upadł praktycznie z dnia na dzień, nie pomogły nawet najlepsze ratingi i wieloletnia historia tej instytucji. Świat finansów wstrzymał oddech. Co było potem, wiemy wszyscy aż za dobrze – kryzys! To słowo, którego przedstawiciele świata finansów i realnej gospodarki używali chyba najczęściej w ciągu ostatnich 10 lat. Obecnie nie brak głosów wieszczących kolejne załamanie. Jedni widzą je tuż za rogiem, inni oczekują go w perspektywie kilku lat. Niemal wszyscy są pewni, że nadejdzie. Bo nadejść musi, gospodarka funkcjonuje w cyklach – raz jest lepiej, a innym razem gorzej. Podobnie z giełdą. Okresy hossy przeplatają się z bolesną dla inwestorów bessą. I tak w kółko. Problem tkwi gdzie indziej. Fenomen ostatniego krachu polegał na jego skali. Gdyby nie wielomiliardowe interwencje amerykańskiego rządu, niczym muchy popadałyby wielkie instytucje finansowe. Uzmysłowiliśmy sobie także, jak wielki wpływ mają wydarzenia na giełdzie na realną gospodarkę. Makroekonomiczne wskaźniki w wielu państwach stały się zmorą polityków, były bowiem fatalne. Przekonali się o tym obywatele USA i zachodniej Europy. A w istocie – cały świat. Do dziś trwają spory o to, co było przyczyną tych wydarzeń. Czy była to błędna polityka pieniężna FED-u, a może zawiniły interwencjonizm państwowy i
     
41%
pozostało do przeczytania: 59%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze