Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Długie macki Tehtaankatu

Dodano: 02/01/2018 - Numer 1 (143)/2018
fot. Wikipedia
fot. Wikipedia
Finlandyzacja – ten termin na zawsze wszedł do geopolitycznego słownika. Oznacza specyficzne uzależnienie polityczne od Moskwy, przy formalnym zachowaniu neutralności i rynkowej gospodarki. Wydawać by się mogło, że „finlandyzacja” dobiegła końca w 1991 r. Tymczasem... Wydana właśnie książka pt. „Tropy Kremla – finlandyzacja i tło skandalu szpiegowskiego 2002” pokazuje, że skala infiltracji elit przez Moskwę w czasach zimnej wojny była tak ogromna, że do dziś wywiera wpływ na politykę Finlandii. Autorzy książki, były dyplomata prof. Alpo Rusi oraz dziennikarz, były sekretarz Partii Centrum Jarmo Korhonen, demaskują przeszłość i powiązania polityków, którzy zrobili błyskotliwe kariery dzięki wsparciu KGB.Na Fabrycznej 1B Po drugiej wojnie światowej walcząca po stronie Niemiec Finlandia uniknęła okupacji sowieckiej, ale musiała oddać Sowietom dużą część terytorium, w tym drugie pod względem wielkości miasto – Wyborg. Musiała też podpisać Umowę o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy (tzw. traktat YYA) z Moskwą – dokument, który stał się prawną podstawą tzw. finlandyzacji. Do Helsinek zjechała Komisja Kontroli Sił Sprzymierzonych, de facto sowiecka. Od razu uzyskała wielki wpływ na wewnętrzną politykę. Na czele komisji stał Andriej Żdanow, zaufany Stalina, wcześniej sowietyzujący kraje bałtyckie. Finlandia pozostała kapitalistycznym krajem, ale ceną za stosunkowo dużą polityczną i ekonomiczną autonomię było utrzymywanie przyjaznych relacji z 
     
8%
pozostało do przeczytania: 92%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze