W najnowszym numerze naszego miesięcznika analizujemy wydarzenia z połowy grudnia minionego roku. Czy sejmowa akcja opozycji była rzeczywistą próbą niedemokratycznego przejęcia władzy? Dlaczego skończyła jako żenująca operacja, z której do dziś drwi Internet?
Od wygranych przez PiS wyborów mamy do czynienia z nieustannym kwestionowaniem prawa większości sejmowej do sprawowania władzy. W ciąg tych działań włączane są kolejne grupy bądź instytucje beneficjentów III RP. Uruchomiono już środowisko sędziowskie z Trybunałem Konstytucyjnym na czele, różnej maści organizacje lewackie, tzw. celebrytów. Rządowi PiS nie zaszkodziły także dość liczne na początku...
Postkomuna w defensywie
[pozostało do przeczytania 73% tekstu]
Dostęp do artykułów: