Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Dwie nienawiści

Dodano: 03/09/2016 - Numer 9 (127)/2016
W ideologii KOD spotkały się dwie nienawiści. Rodowód pogardy dla polskich tradycji patriotycznych sięga co najmniej katowni UB i poezji sławiącej morderców reakcyjnej Polski. Natomiast obrzydzenie zwykłymi Polakami na bałtyckiej plaży to pokłosie wydarzeń o ponad trzy dziesięciolecia późniejszych – Sierpnia 1980 i pogardy dla buntu „roboli”, którzy nie docenili, ile komuniści zrobili dla proletariatu. Po zwycięstwie PiS z 2015 r. te dwie pokrewne sobie nienawiści zlały się w jedno. Na początek dwa cytaty. „Szostak Jan oświadczył, że jak trzeba było wieszać ludzi, strzelać ich oraz topić w ustępach, to nikogo nie było, a teraz zasług jego tych nikt nie bierze pod uwagę” – taka notatka z 1953 r. zachowała się w archiwum białostockiego UB. Zbrodniczy kat Augustowa podnosił swoje zasługi, bo czuł się oburzony faktem, że nie został przewodniczącym rady narodowej na kolejną kadencję. „Biłem po twarzy i nie tylko po twarzy. Robiłem to z głębokim przeświadczeniem, że to są wrogowie. […] Plucie w twarz stosowałem. […] Doszło do pewnej degeneracji, do pewnego sadyzmu u niektórych pracowników, u mnie sadyzmu nie było” – taką samokrytykę złożył w 1954 r. Józef Różański, funkcjonariusz Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Z UB na odcinek kultury Oba te cytaty, a podobnych historycy przytoczyć mogą bardzo wiele, łączy „głębokie przeświadczenie” o doniosłości racji, które stały za katowaniem polskich patriotów. Jakie były dalsze losy obu zbrodniarzy? Obaj dożyli lat
     
10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze