Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Szpiedzy Castro, czyli „przyczółek” Łubianki

Dodano: 04/01/2017 - Numer 1 (131)/2017
Przewrót na Kubie i początki autorytarnych rządów Castro i Che Guevary były prezentem dla Moskwy i Łubianki. Sowieci zyskali szansę zdobycia przyczółku na zachodniej półkuli, i to tuż pod nosem USA. Początkowo Moskwa jakby tego nie dostrzegała. Na zmianę stanowiska wpłynęło KGB i już zawsze to Łubianka, a nie MSZ, miała grać pierwsze skrzypce w polityce sowieckiej wobec Hawany. „Kubańskie służby wywiadowcze są powszechnie uznawane za jedne z najlepszych na świecie – znaczące osiągnięcie, biorąc pod uwagę skromne finansowe i technologiczne zasoby kraju” William Rosenau i Ralph Espach, Center for Naval Analyses Ceremonia pogrzebowa Leonida Breżniewa, sekretarza generalnego KC KPZR, przewodniczącego Prezydium Rady Najwyższej ZSRR. Od lewej m.in.: Gustaw Husak (prezydent Czechosłowacji), Wojciech Jaruzelski (I sekretarz KC PZPR i premier PRL), Fidel Castro (prezydent Kuby), Janos Kadar (przewodniczący WSPR), Truong Chin 3 marca 1959 r. Z braku dowodów sąd w Santiago uniewinnia 44 lotników Fulgencio Batisty, oskarżonych o „zbrodnie wojenne”. Castro natychmiast pojawia się w telewizji, ogłaszając, że ten wyrok to błąd i odbędzie się drugi proces. Przewodniczącego trybunału, który zostaje znaleziony martwy, zastępuje człowiek wskazany przez braci Castro. Nowy proces, wyroki po 20–30 lat więzienia. „Sprawiedliwość rewolucyjna nie opiera się na prawniczych formułkach, lecz na przeświadczeniu moralnym” – komentuje wódz rewolucji. Jak wyspa długa i szeroka polowe sądy
     
5%
pozostało do przeczytania: 95%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze