Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Po Gruzji Ukraina, po Ukrainie kraje bałtyckie

Dodano: 03/04/2014 - Numer 3 (97)/2014
Kreml usiłuje podzielić Ukrainę i anektować Krym, a Zachód nie może powstrzymać Rosji, bo polityka prezydenta USA Baracka Obamy pozbawiona jest kręgosłupa, tak jak polityka Unii Europejskiej. Tak twierdzi w rozmowie z portalem LRT.lt znany rosyjski politolog, pracownik centrum naukowego Hudson Institute (USA), organizator komitetu solidarności z Majdanem w Rosji, Andriej Piontkowski. Wywiad ukazał się w portalu litewskiej państwowej telewizji i radia LRT, 21 lutego 2014 r., tuż przed ucieczką Wiktora Janukowycza z Kijowa i zwycięstwem rewolucji. Kilka dni przed rozpoczęciem operacji aneksji Krymu przez Rosję. Prognozując dalszy rozwój sytuacji na Ukrainie, Piontkowski zauważył, że Władimir Putin nie odpuści i dlatego wielu ludzi zginie. „Ale Kreml nie osiągnie swych politycznych celów, i to będzie miażdżąca klęska polityki zagranicznej Putina, która wpłynie i na wewnętrzne procesy polityczne w Rosji” – powiedział Piontkowski. Według niego, współczesna UE, niemająca wyraźnych liderów ani czytelnej polityki, może nie oprzeć się prowadzonej przez Putina geopolitycznej ekspansji. Największy problem Zachodu? Ten sam, jaki mieli Chamberlain i Daladier, którzy w Monachium „uspokajali” Hitlera: zachodni przywódcy nie rozumieją istoty reżimu i flirtują z dyktatorem. „Po tym, jak  Chamberlain i Daladier wyjechali z Monachium, Hitler nazwał ich niczym. Putin to samo myśli o zachodnich liderach, szczególnie o Obamie” – powiedział Piontkowski.Dlaczego w Kijowie
     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze