Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

TYBET – rozpaczliwe wołanie o wolność

Dodano: 31/12/2011 - Numer 12 (70)/2011
Od tego czasu w Tybecie zamordowano ponad 1,2 mln jego mieszkańców, a tysiące są więzione i poddawane torturom. Utworzony przez Pekin Tybetański Region Autonomiczny jest niezależny tylko z nazwy. Chińskie władze robią wszystko, aby zanikła tożsamość tybetańska. Ponad 6 tys. klasztorów zostało zniszczonych w obszarach miejskich i części wiejskich, dużą liczbę mieszkańców stanowią chińscy koloniści, czyniąc z Tybetańczyków mniejszość w swoim własnym kraju. Pekin twierdzi, iż przyczynia się do rozwoju Tybetu. Jednak większość stanowisk pracy przyznawana jest Chińczykom. Wydaje się ogromne sumy na rozwój dróg i zakładów przemysłowych, co służy rosnącej militaryzacji Tybetu. Całkowicie zaniedbany jest rozwój edukacji i systemu opieki zdrowotnej. Komuniści stopniowo niszczą środowisko naturalne Tybetu. Działalność kopalni odkrywkowych, zaśmiecanie odpadami nuklearnymi i wycinka lasów na olbrzymią skalę doprowadzają do degradacji regionu nazywanego dachem świata.Niebezpieczni mnisi i intelektualiści Największym represjom poddani są buddyjscy mnisi i intelektualiści. Pod koniec października tego roku władze chińskie skazały na trzy lata pozbawienia wolności tybetańskiego nauczyciela Jolepa Dawa. Sąd nie uznał za stosowne podania zarzutów, na podstawie jakich go skazano. Dawe był także redaktorem naczelnym tybetańskiego czasopisma „Durab Kyi Nga” i często organizował spotkania i imprezy promujące kulturę tybetańską. Po aresztowaniu mógł raz spotkać się z żoną i
     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze